Zbrodnia wojenna trwa na oczach świata
Żeby było jasne: uważam, że terrorystów należy niszczyć wszelkimi dostępnymi środkami. Ale ich zabijania nie można rozszerzać na ludność cywilną niezaangażowaną w bezpośrednie działania zbrojne.
Wg prawa międzynarodowego atakowanie ludności cywilnej i miast stanowi zbrodnie wojenną, na co zresztą (bezskutecznie) zwracali uwagę uczestnicy ostatniego Zgromadzenia ONZ poświęconego masakrze Gazy i Palestyńczyków. Znamienne jest, że w zgromadzeniu tym nie wzięły udziału Stany Zjednoczone oraz Izrael.
Jak w wyniku rosyjskiego ostrzału ucierpi jakiś wiejski domek lub kamienica w mieście i zginie 1- 2 osoby, to polskie media (wszelkich odcieni) lament straszny podnoszą, głosząc o rosyjskich zbrodniach.
Od 7 października - wybuchu wojny i morderczego ataku palestyńskich frakcji pod wodzą Hamasu na Izrael - na Strefę Gazy spadły tysiące ton bomb lotniczych.
I kiedy izraelskie samoloty F-16 i F-15 ważącymi tonę bombami JDAM, burzą budynek za budynkiem, obracając w perzynę całe kwartały domów, głównie w północnej części Strefy Gazy, te same media przechodzą nad tym do porządku dziennego.
W wyniku bandyckiego bombardowania Gazy Izraelczycy zabili już 5 tysięcy jej cywilnych mieszkańców, którzy giną pod zburzonymi budynkami mieszkalnymi, szpitalami, szkołami, itp. itd.
Ale Palestyna to nie Ukraina.
Mam prawo być antysyjonistą1 i myślę, że każdy potrafiący myśleć samodzielnie powinien odróżnić antysemityzm2 od antysyjonizmu.
To że Żydzi w nieodległej przeszłości byli ofiarami okrutnych zbrodni nazizmu, nie daje im prawa bezkarnego mordowania cywilnych mieszkańców Gazy, w tym dzieci, chorych, rannych, kobiet i starców. Żydzi - Izraelczycy - powinni być szczególnie uczuleni na wszelkie objawy nacjonalizmu i ludzkiej krzywdy, ale Żydzi uważają, że z uwagi na ich historię, ich nacjonalizm i zbrodnie na Palestyńczykach są moralnie uzasadnione.
A ja nie widzę żadnych powodów, abym bardziej żałował zamordowanych przez palestyńskich terrorystów Żydów, niż zamordowanych w efekcie bandyckiego bombardowania uwięzionych w Gazie Palestyńczyków.
1 Stanowisko wyrażające sprzeciw wobec przekonania o prawie do bezwzględnej dominacji politycznej, gospodarczej i kulturalnej żywiołu żydowskiego w Izraelu.
2 Postawa niechęci, wrogości wobec Żydów i osób pochodzenia żydowskiego wynikająca z różnego rodzaju uprzedzeń; prześladowania i dyskryminacja Żydów jako grupy wyznaniowej, etnicznej lub rasowej oraz poglądy uzasadniające takie działania.
